Zapraszamy do zwiedzenia naszego muzeum wszystkich:
- dzieci i młodzież do poznania historii niewirtualnych zabawek
- rodziców na podróż w czasie,
- dziadków i pradziadków na sentymentalne wspomnienia z dzieciństwa.
Nasza kolekcja zawiera eksponaty od początku XIX wieku do czasów lat 80-tych.
Zobaczyć u nas można bardzo stare lalki z całego świata – woskowe, porcelanowe, papier mâché,
celuloidowe, plastikowe i najmłodsze – gumowe. Najstarsza ma prawie 200 lat. Lale są różnej urody –
jedne z najpiękniejszych pochodzą z Francji, Niemiec i z polskiej fabryki Adama Szrajera w Kaliszu.
Podziw budzą szczególnie jego 120 – letnie „Krakowianki” o cudownie błękitnych, kryształowych
oczach, o których mówiono, że kryła się w nich prawdziwa dziewczęca polska dusza. Wyjątkowo
urodziwa jest też szrajerowska „Piękność o Sennych Oczach”. Dzisiejsze dziewczynki mogą zobaczyć
też u nas jak wyglądała pierwsza lalka Barbie. Zachwycającym punktem kolekcji jest 100 – letni domek
dla lalek i wiekowe wyposażenie wraz z prawdziwą kuchenką na fajerki.
Szokujące dla panów i chłopców (dziewczynki wzdychają ze wzruszenia…) są najstarsze przedwojenne
samochody – mamy dwa: francuski i niemiecki z lat 30-tych, nakręcane na kluczyki z biegami i z
dyferencją kół
Są też trocinowe misie z ciekawymi życiorysami oraz drewniane, skórzane i pluszowe koniki na
biegunach. Drewniane klocki i te najstarsze – kamienne, austriackiej firmy Richter.
Zainteresowanych tematyką „zabaw w wojnę” przyciągną uwagę piękne ołowiane żołnierzyki, plastikowe
„kioskowce” ręcznie malowane i broń w postaci metalowych szabelek, finek, scyzoryków oraz pistoletów
na korki i kapiszony!!! – z których czasem strzelamy…
Najczęściej zadawane pytania
Mark Twain
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić…
Margery Williams, Aksamitny Królik, czyli jak zabawki stają się prawdziwe
Prawdziwym nie stajesz się w jednej chwili – odparł Zamszowy Koń. – Przemiana trwa długo. Właśnie dlatego nie przytrafia się tym, którzy się łatwo psują, ani tym, z którymi trzeba się delikatnie obchodzić. Prawdziwy stajesz się dopiero wtedy, gdy już wykochano z ciebie większość sierści, gdy oczy ci wypadają i puszczają szwy, kiedy wyglądasz zupełnie żałośnie. Ale to jest bez znaczenia, bo skoro już jesteś Prawdziwy, to w oczach tego, kto cię kocha, nie możesz być brzydki. Brzydkim mogą cię nazwać tyko ci, którzy niczego nie pojmują, którzy nie rozumieją , jakie to piękne być Prawdziwym.